
Tajlandia: miasto Krabi
W prowincji Krabi spędziłyśmy 6 intensywnych dni, czasami wstawałyśmy o 5 rano, aby udać się na jakąś wycieczkę lub zobaczyć wschód słońca. Często kończyło się to tym, że o 21 byłyśmy już w łóżkach wykończone po zwiedzaniu. Jedno jest pewne…